Od Narcissy
Świt nadszedł bardzo szybko. A mogłabym przysiąc, że przed chwilą zasnęłam. Wygramoliłam się na zewnątrz. Było duszno, ale bardzo ciepło.
Szłam wydreptaną ścieżką. Wokół gęsto rosły drzewa.
Nagle coś na mnie wyskoczyło. Było wielkie i wyglądało na wilka.
Ktokolwiek?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz