sobota, 30 maja 2015

Od Lorien CD Taro

- Nie zmuszam. Wolałabym nie mieć kogoś tak bezczelnego w watasze. - powiedziałam, nie wiem co się działo. Zawsze byłam miła, ale rozmawiając z tym basiorem stawałam się chłodna. Chyba powinnam na niego uważać i możliwie unikać. Ale teraz był ranny i potrzebował pomocy.
- Odczep się ode mnie! Moja sprawa! - znów usłyszałam jego bezczelny głos. Miałam ochotę wyjść z jaskini, ale coś podpowiadało mi, że nie mogę.
- Cóż z doświadczenia wiem, że nikt nie staje się taki bez powodu. Ale trzeba umieć się z tego otrząsnąć. - szepnęłam do niego
Taro?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz