- Tylko się o ciebie troszczę! Ale wiedz, że już nigdy więcej. - warknąłem.
- I dobrze! - krzyknęła, i poszła. Szybko jednak weszła w wielki głaz... Po czym się wycofała, i poszła dalej.
- Nie bądź taki zły... - powiedziała Lorien.
- Ale będe!
Lorien?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz