Od Liliana CD Syrji

Mogę się zbliżyć?-spytałam niepewnie.
Zależy czy mnie chcesz zabić...-odparła cieńszym głosem.
Raczej nie jestem szkodliwa, niebezpieczna, chociaż może lekko uciążliwa-odpowiedziałam z uśmieszkiem.
Gdy podeszłam bliżej ujżałam szarego, młodego wilczka o uroczym harakterku na co wskazywało lekkie warknięcie i bojowa postawa.
Na pewno nic mi nie zrobisz?-spytała dla pewności.
Nic, a ty nie widzisz?-zaciekawiłam się ujżawszy zamknięte oczy malucha.
Tak...-odparła przyjąwszy łagodniejszą postawę.
Jestem Liliana, a ty?-spytałam.
Syria, to ty jesteś nowa?-również zapytała.
Tak, to ta, która zemdlała-powiedziałam.
Szczenię lekko zachichotała po czym dożuciło:
Pokazać ci coś?-powiedziało tajemniczo.
Jeśli to coś po czym nie zemdleję to nie mam nic przeciwko-dożuciłam.
Syrja?