- Tylko ci proponowałam... - odpowiedziałam, czując się zawiedziona. My chyba do siebie naprawdę nie pasowaliśmy... Bez słowa odeszłam. Spotkałam na drodze mojego brata.
- Witaj Aken...
- Cześć siostro...
- Coś taki przygnębiony?
- Sam miałem ci zadać to pytanie...
- Ja i Maxi do siebie naprawdę nie pasujemy...
- Czuję to samo między mną a Eris...
- A rozmawianie nie pomaga...
- No właśnie...
- Idę zobaczyć, co z Leylą, mam według niej złe przeczucie...
- Ja też...
- Biegiem! - powiedziałam, i pobiegłam, a Aken za mną. Niedaleko zobaczyliśmy Black Angela, a na miejscu był już Maxi i była Eris.
Maxi?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz