Naprawdę nie mogę w to uwierzyć-powiedziałem.
Patrzyła na mnie tymi swoimi cudnymi oczami, a ja dodałem:
- Wiesz co mam pomysł zabiorę cię w jedno miejsce?- zapytałem a ona się zgodziła.
Zacząłem biec a piękna wadera była tuż koło mnie. Nie mogłem w to
uwierzyć. Dotarliśmy na piękną polanę, wokół były ptaki, gdzieś w głębi
czaiła się mała sarna.
-To piękne miejsce-powiedziała wadera.
-Miejsce jest takie sobie a piękna to jesteś ty
Lorien?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz