- Aha... - powiedziała niepewnie.
- No i drugiej alfie, ją też musisz znać.
- A druga alfa to?
- Ciocia Valixy. Więcej sama ci powie.
- A co więcej miałaby mi powiedzieć?
- No... coś by mogła... O, tam jest mama! - krzyknęłam, wskazując głową mamę.
Akane?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz