- Żeby zapanować nad tym żywiołem, musisz stać się jednym z ziemią. Nie dosłownie. Musisz być jak ziemia, musisz stworzyć taką... więź. - próbowałam wytlumaczyć.
- Chyba rozumiem... Ale ja nie stworzyłem więzi, tylko chciałem...
- Bo wtedy nie wiedziałeś. Gdy nie wiesz, jest o wiele łatwiej, ale też niebezpiecznej. Dlatego więc musisz wiedzieć.
- Czemu niebezpiecznie? Co takiego mogłoby się stać?
- Mógłbyś spróbować czegoś, co przekracza twoje możliwości. Na początku by ci się udało, ale po sekundzie straciłbyś kontrolę i w najgorszym przypadku umarł, a w najlepszym został uszkodzony na restzę życia, ale byłbyś ledwo żywy. Mógłbyś też stracić swoje moce...
Kaito?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz