Spacerowałem po Mrocznym Lesie, zamierzałem coś upolować, jednak żadnych zwierząt nie widziałem, wpadłem jedynie na jakąś waderę.
- Przepraszam. - powiedziała wadera, po głosie wiedziałem już kto to
- Nic się nie stało Leyla, to moja wina, ale skąd się tu wzięłaś?
Leyla?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz