- No co? Ja tylko cię ostrzegam i wyjaśniłem co to za kwiaty. - uśmiechnął się basior
- A to, co to jest? - spytałam, bo właśnie znalazłam kolejną, dziwną ale i piękną rzecz
- Gdzie to znalazłaś? - spytał jakimś dziwnym tonem
- No...leżało w trawie, pod tym drzewem. - wskazałam na drzewo, zrozumiałam, że to nie był jakiś zwykły kryształ, Aken dziwnie się zachowywał...
Aken?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz