wtorek, 9 czerwca 2015

Od Sashy CD Moon

- M-moje u-ulubione w watasze, spirala tęczy, nie jest j-już tęczowa... - załamałam się.
- Aha... Ja nie mogę nic z tym zrobić. - mruknął, i poszedł. Po tych słowach zrozumiałam, iż Moon wogóle mnie nie lubił. Nie miałam ochoty okazać mego żalu, lecz było to trudne. Poprawka, bardzo trudne. A z BARDZO TRUDNE, mam na myśli wręcz NIEMOŻLIWE. Postanowiłam więc go unikać. To też raczej będzie niemożliwe,  bo już jutro mam się stać nową alfą watahy. I powie mi ktoś, co teraz robić!?
Moon?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz