sobota, 13 czerwca 2015

Od Winda CD Siris


Najpierw chciałem poszukać Valixy. Powiedzmy że z nią miałem lepszy kontakt, bo Maxiego znałem tylko z widzenia.
-Cześć.- powiedziałem
-Hej. Co jest?-
-Yyy... Przyszłem żeby cię zaprosić.-
-Na co?-
-Na ślub.-
-Ale czyj?-
Zaśmiałem się.
-Mój i Siris.-
Wyglądała na zdziwioną, ale po chwili się uśmiechnęła.
-Wspaniale to słyszeć. Kiedy będzie?-
-Jutro. Dużo jest do zaplanowania, ale jakoś damy radę.- miałem nadzieję że zaproponuje pomoc, nie chciałem naciskać
-Chętnie pomogę.- powiedziała ochoczo
-Super! Znaczy... Dzięki. To może mogłabyś, proszę zająć się dekoracjami? Siris pewnie w tym pomoże, gdy wróci.-
-A gdzie jest?-
-Poszła zaprosić Sashę i Lorien, niedługo wróci.-
-Okej.-
-Na razie pójdę, muszę jeszcze kogoś zaprosić, poczekasz?-
-Tak, pewnie.-
Szukałem Maxiego,ale nigdzie go nie było. W końcu ujrzałem go przy tym tęczowym wodospadzie. A raczej ledwo co tęczowym wodospadzie. Dziwiło mnie że tracił kolory, ale skupiłem się na Maxim.
-Cześc Maxi.-
-O, cześć. Co tu robisz?- spytał lekko zdziwiony
-Przyszłem zaprosić cię na ślub.-powiedziałem- Mój i Siris.- dodałem zanim zdąrzył zadać pytanie
Był zaskoczony, ale po chwili zobaczyłem uśmiech.
-Okej, przyjdę na pewno. Pomóc w przygotowaniach?-
-Właściwie, to tak. Może mógłbyś pomóc z zaproszeniami?-
-Oczywiście. Kogo zaprosić?-
-Yyy... Właściwie to na razie ustaliśmy cztery osoby. Chodź ze mną, poczekamy na Siris.-
Po drodzę wróciłem po Valixy. Siris już czekała pod jaskinią. Po przywitaniu, zaczęła się dyskusja.
-Dobra, więc kogo jeszcze zaprosić Siris?-
Siris?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz