środa, 3 czerwca 2015

Od Winda CD Siris


Więc dlatego Asco był na mnie taki zły. To musiał być miły szczeniak... No cóż w każdym razie nic nie usprawiedliwia jego zachowania.
-Wiesz co? Niech jeszcze raz podskoczy do ciebie lub do mnie to mu pokażę.- warknąłem
-Przestań, widziałeś że był silny. Wczoraj daliśmy mu popalić, ale to dzięki moim rodzicom.-
-Być może... Jedno ci obiecam- kiedyś, może nie teraz, będę w stanie go wykończyć...-
-Dobrze mój wojowniku.- zaśmialiśmy się
Nie chciałem już więcej o tym myśleć. Postanowiłem po prostu spacerować po lesie z Siris. Rozmawialiśmy o wszystkim, ale unikaliśmy tematu Asco. Potrzebowaliśmy nieco
odpoczynku. Mimo wszystko miałem pewne obawy. Bałem się że kiedyś Asco odbierze mi Siris.
Siris?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz