Chciałam spotkać nowe szczeniaki. Bardzo mnie ciekawiło, czy z charakteru są podobne do mnie, lub rodzeństwa. Niedaleko zobaczyłam brązowego basiorka. Był to napewno jeden ze szczeniaków Valixy. Podleciałam więc do niego.
- Cześć! - przywitałam się.
- Wow... - mruknął. - Cześć...
Asco?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz