- Radzę ci, ciesz się z tego ci masz. - powiedziałam nadal pozostając w ukryciu
- Mówiłam odczep się!
- Czemu jesteś taka niemiła?
- Moja sprawa! I nie, nie mam nic! - krzyknęła
- Napewno?
- Tak!
- Jeśli już to ja nie mam nic, ty masz wszystko. Kochających rodziców, rodzeństwo... Ja od urodzenia jestem niewidoma, brzydka i każdy mnie odrzuca. A mimo to nie obrażam się na cały otaczający mnie świat. - w tym momencie wyszłam z ukrycia
Sasame?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz