sobota, 30 maja 2015
Od Taro CD Lorien
Co ona sobie myśli?! Że mnie zmieni? Ja wcale nie miałem ochoty. Gdybym się zmienił, mógłbym się stać ciepły, miły, doświadczyć tego miłego uczucia, tylko po to, by po chwili stracić sens życia po raz kolejny.
- Nigdy. - powiedziałem chłodno i oschle.
- Ale czemu?
- Stracić sens życia po raz kolejny? Znów doświadczyć tego? Nie. - powiedziałem stanowczo.
- No dobra... A dołączysz do watahy? - wadera próbowała być miła, ale widziałem, że bardzo się starała.
- Dołączyć do watahy nieznajomej wadery? Cóż...
- Lorien. - westchnęła.
- Taro. Mogę dołączyć. - powiedziałem. Nie wiem wogóle, po co dołączyłem. Zrobiłem to po prostu bez zastanowienia. Coś daleko, daleko w zakątku głowy powiedziało mi, że to moje przeznaczenie.
Lorien?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz