- Tak wogóle, Truskaffko, chciałabyś dołączyć do mojej watahy? - spytałam.
- Ty masz watahę? - spojrzała na mnie z podziwem.
- Mam, mam. I jesteś do niej zaproszona.
- Chętnie przyjmę zaproszenie...
- Bardzo mi miło. Chodź, zapoznam cię z innymi członkami.
Truskaffka?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz