-To jest nic, zobaczysz dla Ciebie nauczę się jeszcze wielu rzeczy.-
Mówiłem z nutą przejęcia w głosie, tak bardzo chciałem żeby jej się to
spodobało i mi się udało.
-To cudowne!-Mówiła wadera.
Zaproponowałem żebyśmy poszli coś zjeść, spędziłem z nią dobrych
kilkadziesiąt minut. Chciałem żeby czas się zatrzymał. Bałem się, że to
tylko piękny sen. Spałaszowaliśmy po jednym zającu. Robiło się już
ciemno, a na niebie widać było pierwsze gwiazdy. Położylismy się przed
jaskinią a ja szepnąłem:
-jesteś bardzo piękna, wiesz?
Lorien?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz