Szybowałam w gwiazdach. Unosiłam się tam. Pamiętałam, co się stało. Gdy nagle zobaczyłam ją. Od razu wiedziałam, kto to. Dama. Wielki szary wieloryb. To ona. Z największą mocą w całym wszechświecie. Była piękna. Była niezwyciężona. Nasze spojrzenia się spotkały. Uniosła płetwę, jakby przypieczętowała jakąś umowę. Otworzyłam oczy. Żyłam.
Dark Angel?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz