- Ale...ale tam jest jeszcze mały nietoperz! - krzyknęłam do Sashy, bo właśnie sobie o nim przypomniałam
- Ale w każdej jaskini są nietoperze, to ich dom!
- Nie rozumiesz! To jeszcze malec, a rodzina go porzuciła. Jest tam sam, na dodatek ma złamane skrzydło, musimy go wydostać.
- Słońce by nam pomogło, ale to nietoperz, zwierze nocne. Tylko mu zaszkodzi. - westchnęła
Sasha?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz