- O czym tak rozmyślasz? - wstałem od stołu i spytałem
- O niczym. - odpowiedziała krótko
- Mi możesz powiedzieć. - powiedziałem i przytuliłem ją
- Maaaa Maxi my nie pasujemy doooo dddd do siebie! - krzyknęła i rozpłakała się
- Co proszę? - spytałem, bo nic nie rozumiałem
Valixy?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz