Od jakiegoś czasu wiedziałam, że jestem w ciąży. Nie mówiłam oczywiście Akenowi, że wiem, ale dzisiaj nadszedł ten moment. Udałam się do jego jaskini.
- Witaj Aken. - przywitałam się
- Cześć...
- Hm jak myślisz kiedy przyjdą na świat szczeniaki?
- Więc wiesz...
- Tak, nawet nie wiesz jak się cieszę! - krzyknęłam
- Cóż, mogą się urodzić jeszcze dziś.
- Jak to?
- No dzięki Valixy.
- Co?
Aken?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz