- Nie, Dark,nie chodzi o to. Bo prostu... Mogę z tobą przebywać, ale nie jest to dla mnie całkowicie normalne. I chyba ty też czuł byś się nieswojo w towarzystwie osoby, która cię kiedyś zabiła? - wytłumaczyłam.
- No... Tak... - przyznał.
Dark Angel?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz