środa, 10 czerwca 2015
Od Taro CD Lorien
Nie rozumiałem, czemu Yuko się pojawiła. Czy nie rozumiała, iż nie może? Lecz teraz postanowiłem nie zaprzątać sobie tym głowy, tylko skupić całą moją uwagę na Lorien, która się odezwała, widziałem, iż niepewnie:
- Co to za Yuko? Twoja... Dziewczyna?
- Nie chodzę z duchami. - zachihotałem.
- Duchami?
- No, myślałem że była przezroczysta....
- Była, była.
- W dodatku to moja... siostra.
- Coo!?
- Tak, to moja siostra. - burknąłem, nie pojmując, czemu jej to powiedziałem.
- A czemu była... duchem?
- Ponieważ nie byłem dość stanowczy by jej przypilnować, a potem obronić. - warknąłem, dając jej do zrozumienia, iż już nie chcę o tym rozmawiać.
Nie miałem najmniejszej ochoty wspominać śmierci jedynej osoby, do której się przywiązałem, jedynej bliskiej mi osoby. Nie rozumiałem, jak mogłem pozwolić jej umrzeć. Nie rozumiałem, jak mogłem popełnić ten błąd, który zniszczył mi życie. Teraz przywiązałem się do Lorien. A co, jeśli jej też pozwolę umrzeć? Jeśli znowu popełnię ten sam błąd? Nie umiałbym tego znieść. Czy może nie lepiej wejść do tunelu śmierci, i zakończyć mój marny żywot?
Lorien?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz