- Od zawsze tak miałam... Urodziłam się tak. - powiedziałam.
- COOO?!! - krzyknęła Frisket, nie dowierzając.
- Hmm... Chyba zapomniałam ci powiedzieć, iż jestem władczynią żywiołów?
- Ty jesteś tą legendarną istotą, władczynią żywiołów?
- Tjaaa... Mam też następczynię... Lecz ona o tym jeszcze nie wie.
- Kto to?
- Możesz się sama dowiedzieć. Albo raczej ona to oznajmi światu.
- Ale kto to?
- Dowiesz się, gdy przyjdzie czas...
- A czy wtedy stracisz swoje moce?
- Stracę je, gdy umrę, i wtedy ona je dostanie.
Frisket?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz