-Nigdy się nad tym nie zastanawiałem,- odpowiedziałem szczerze- ale chyba tak. A ty?-
-Chciałabym.- uśmiechnęła się
Pomyślałem o tym przez chwilę. Tak jakby nie widziałem się w roli ojca.
Chociaż... Kto wie... Po chwili zaśmiałem się sam nie wiedząc dlaczego,a
ona spojrzała na mnie rozbawiona.
Siris?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz