środa, 3 czerwca 2015

Od Aken'a CD Maxi

Musiałem porozmawiać z Maxim. Już miałem go wezwać, lecz to okazało się niepotrzebne. Zmateriazował się tuż przed moim nosem. Był bardzo zły.
- Jak śmiesz z Eris atakować mojego syna?! - warknął.
- Broniliśmy własną córkę, oraz niewinnego członka watahy. - powiedziałem krótko.
- Co masz przez to na myśli?
- Groził niewinnemu członku watahy, i już miał się na niego rzucić. Tak zirytował Siris, że ta niewiedząc co robi, wezwała mnie i Eris.
Maxi?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz